Breitling i Apart - premiera nowej kolekcji
Prezentacja kolekcji Premier wzbudziła ogromne zainteresowanie entuzjastów sztuki zegarmistrzowskiej na najwyższym poziomie. Linia Premier to powrót do kolekcji Premiers, która powstała w latach czterdziestych ubiegłego wieku, dlatego też styl nowych zegarków nawiązuje do niewymuszonej elegancji modeli sprzed dekad, zachowując jednocześnie to, co wyróżnia markę Breitling - ponadczasowość, niezawodność oraz dopracowany design. Wybrane modele z kolekcji Premier wkrótce dołączą do czasomierzy z logo Breitling dostępnych w ofercie Apart.
Aktorka Małgorzata Socha nie kryła uznania oraz sentymentu, jakim darzy szwajcarską markę: „Żyję z zegarkiem w ręku, dosłownie i w przenośni. Jestem bardzo dobrze zorganizowana, bez możliwości mierzenia czasu byłoby to trudne - jestem mamą trójki maluchów, aktywną zawodowo kobietą. Znakiem naszych czasów jest to, że żyjemy coraz szybciej i intensywniej, przez co doba wydaje się nam za krótka. Zegarek traktuję jak biżuterię. Powinien być adekwatny do stroju, subtelniejszy na wieczór, a bardziej męski do codziennych, sportowych stylizacji. Marka Breitling, związana z awiacją, jest szczególnie bliska memu sercu, ponieważ mój tata był pilotem. Mam słabość do tej firmy. Nowa kolekcja, inspirowana stylem retro, dobrze wpisuje się we współczesne trendy”.
Swojego zachwytu nie kryła również ambasadorka Apart, reżyserka pokazów mody i jurorka show „Top Model”, Kasia Sokołowska: „Najchętniej wybieram dla siebie zegarki męskie, ponieważ świetnie się komponują z damską biżuterią. Uważam, że jest to połączenie bardzo sexy. Dość swobodnie zestawiam z zegarkiem wszystkie pierścionki, bransolety i kolczyki Apart. Bardzo mnie pociąga historia firmy Breitling, jej związki z lotnictwem. Wszystkie rzeczy tworzone z pasją i precyzją są godne podziwu”.
Swoim doświadczeniem z marką podzielił się też dziennikarz i prezenter Olivier Janiak: „W związku z marką Breitling przeżyłem niezwykłą przygodę. Marzeniem wielu ludzi jest latać. Mnie się to udało podczas wyjazdu do Nevady, w miejscowości Rodeo, słynącej z kasyn i lotniska, na którym odbywają się prestiżowe zawody i pokazy. Takie ewolucje widziałem wcześniej tylko w filmach! Właśnie tam miałem okazję porozmawiać z ambasadorem marki Breitling, słynnym aktorem Johnem Travoltą. Ta marka kojarzy mi się z wyjątkowo precyzyjnym pomiarem momentów życia, co w powietrzu nabiera innego wymiaru. Żyjemy coraz szybciej. Breitling jest marką, która wyznacza dobry czas”.
Podniebna lokalizacja i design warszawskiego Panorama Sky Bar hotelu Marriott ze wspaniałą panoramą rozświetlonej po zmroku stolicy, to było fantastyczne tło dla spotkania z marką Breitling, jej czasomierzami najwyższej klasy i precyzji. Swobodna atmosfera spotkania - koktajlu, któremu towarzyszyła muzyka na żywo w gorących, kubańskich rytmach, porwała gości do tańca.
Wśród znakomitego grona gości znalazło się wielu posiadaczy zegarków Breitling, m.in. tancerz, choreograf i juror programu „Mam talent!” Agustin Egurrola: „To moja ulubiona marka. W swojej kolekcji mam już dwa zegarki Breitling. Najlepiej, gdy zegarek jest ciężki i duży, bo wtedy czuję, że mam go na ręce. Lubię sprawiać sobie prezenty i co roku na urodziny kupuję nowy zegarek. Noszę go potem długo, by się nim nacieszyć. Czas strasznie szybko mija, więc dobrze go mierzyć pięknym zegarkiem. Przychodzi taki moment w życiu, że chce się celebrować każdą minutę”.
